Studenckie życie na kredyt
Kredyt niejedno ma imię. Może służyć do finansowania wielu rzeczy. Począwszy od remontu mieszkania, do jego zakupu. Może też pomóc w utrzymaniu się przez okres studiowania. Kredyt studencki to szczególna forma pożyczki, której przyjrzymy się nieco bliżej w niniejszym tekście.
Październik już za pasem i wraz z początkiem tego miesiąca studenci mogą składać do banków wnioski o kredyt studencki. W swojej ofercie posiadają ten produkt PKO BP, Pekao, BPS i SGB-Bank. Tak naprawdę jednak nie jest najistotniejszą kwestią, do której z tych instytucji udamy się po pożyczkę. Warunki i parametry kredytu studenckiego, są bowiem narzucone z góry przez ustawę i banki nie mają w tej kwestii dużego pola do ingerencji.
Jak owe warunki wyglądają? Pożyczka studencka nie jest obarczona odsetkami przez okres trwania studiów, a także przez dwa lata po ich ukończeniu. Po tym okresie raty zostają oprocentowane, ale nie mogą być to odsetki wyższe, niż połowa obowiązującej stopy redyskontowej NBP (aktualnie jest to 0,87%). Pieniądze wydawane są w comiesięcznych ratach, przykładowo po 600 zł. Kiedy nadchodzi moment spłacenia kredytu, następuje to w ratach o połowę mniejszych, niż wypłacane co miesiąc części pożyczki. Można się zatem domyślić, że okres spłaty zadłużenia wydłuża się dwukrotnie, w stosunku do okresu jego wypłacania. Co ciekawe, do udzielenia kredytu studenckiego, nie potrzebna jest zdolność kredytowa studenta, ani jego rodziców. Mało tego – z odmową udzielenia pożyczki mogą się spotkać żacy, których rodziny są w dobrej sytuacji finansowej.
Banki wymagają jednak zabezpieczenia takich kredytów. Jest nim z reguły poręczenie ze strony rodziców studenta. To zabezpieczenie jest konieczne w wypadku, gdyby student nie był w stanie spłacić zadłużenia. Istnieją jednak okoliczności, w których kredyt studencki może zostać umorzony częściowo, a nawet całkowicie.